Iga Świątek w czwartek awansowała do trzeciej rundy wielkoszlemowego Australian Open. Polka w wielkim stylu odwróciła losy trzeciego seta, gdzie przegrywała 2:4 i 0:40 z Danielle Collins. Po meczu liderka rankingu udzieliła wywiadu byłej znakomitej tenisistce Andrei Petković. Niemka zapytała ją o to, co zamawia w kawiarni. Odpowiedź Igi Świątek rozbawiła zgromadzonych na korcie kibiców.
Więcej ciekawych historii znajdziesz w Przeglądzie Sportowym Onet
— Wiem, że kochasz kawę, a mówi się, że Melbourne ma najlepszą kawę. Jakie zamówienie składa Iga Świątek? — zapytała Petković. Odpowiedź, którą uzyskała, rozbawiła ją, samą Igę i fanów, którzy byli obecni na Rod Laver Arena.
Dalszy ciąg materiału pod wideo
Iga Świątek ma przewagę. “Rywalka aż się gotowała”
Iga Świątek zdradziła swój sekret
— Podwójne espresso, mleko owsiane i tosty z chleba bananowego, kiedy moi trenerzy nie widzą — odpowiedziała liderka światowego rankingu.
W trzeciej rundzie Australian Open Iga Świątek zmierzy się z Czeszką, Lindą Noskovą. Obie panie rywalizowały ze sobą w ubiegłorocznym turnieju WTA w Warszawie. Wtedy Polka wygrała 6:1, 6:4.
Zobacz także: Wielkie sensacje w Australian Open! Iga Świątek straciła kolejne rywalki
Piąty dzień turnieju w Melbourne ułożył się znakomicie dla Igi Świątek. Polka nie tylko odwróciła swój mecz, czym podbudowała pewność siebie, ale także straciła dwie najgroźniejsze rywalki po swojej stronie drabinki, prowadzącej do finału. Jelena Rybakina sensacyjnie przegrała po epickim super tie-breaku, 4:6, 6:4, 6:7(20) z Anną Blinkową, a Jessica Pegula uległa równie niespodziewanie 6:4, 6:2 Clarze Burel
