może i całej karierze, dzięki czemu pokonała Igę Świątek 6:2, 6:4 i wyrzuciła naszą tenisistkę za burtę US Open. Nasza zawodniczka zakończyła zmagania na nowojorskich kortach na ćwierćfinale, za co ostatecznie otrzyma czek o wartości 530 tys. dol. (ok. 2 mln 30 tys. zł). Gdyby liderka kobiecego tenisa na świecie przeszła do półfinału, podwoiłaby swoją nagrodę pieniężną
Półfinalistki US Open mogą liczyć na gratyfikację finansową rzędu miliona dol. (ok. 3 mln 800 tys. zł). Za dostanie się do finału zagwarantowane jest 1 mln 800 tys. dol. (ok. 6 mln 900 tys. zł), zaś zwyciężczyni otrzyma aż 3 mln 600 tys. dol. (ok. 13 mln 780 tys. zł).
Czytaj więcej: Dramat Igi Świątek! Polka za burtą US Open. Jeden zryw to za mało
Finansowe żniwa Igi Świątek w sezonie 2024
Iga Świątek w tym sezonie zarobiła już 6 mln 985 tys. 693 dol. (ok. 27 mln zł). Tak wysokie zarobki nie mogą dziwić, nasza zawodniczka prezentuje bardzo dobrą formę w tym sezonie. Szczególnie w jego pierwszej połowie grała kapitalnie, wygrywając między innymi wielkoszlemowy Roland Garros i kilka “tysięczników”.
Gigantyczne pieniądze na koncie Igi Świątek
W dotychczasowej karierze nasza reprezentantka zarobiła łącznie 31 mln 576 tys. 991 mln dol. (ok. 122,5 mln zł) i już teraz się stała najbogatszą tenisistką w naszym kraju. Jeszcze jakiś czas temu na pierwszym miejscu w Polsce była Agnieszka Radwańska, jednak widząc formę Igi, jasne było, że zdetronizuje “Isię” w niedługim czasie.
