Iga Świątek w kapitalnym stylu przywitała się z rywalizacją w Miami. Polka pokonała Camilę Giorgi 6:1, 6:1. Nie będzie mieć jednak zbyt długiej przerwy. Organizatorzy podali godzinę kolejnego meczu liderki światowego rankingu. Kibice będą musieli zarwać noc.
Świątek rozpoczęła rywalizację w turnieju w Miami w najlepszy możliwy sposób — bardzo pewnie pokonała Włoszkę Camilę Giorgi 6:1, 6:1. W pomeczowym wywiadzie dodała, że cieszy się z powrotu do Miami, gdzie czuje się wyśmienicie
Świątek błyszczy na korcie. Kolejną rywalkę dobrze zna
— Wracam na korty w Miami po dwóch latach, nie byłam pewna, jak będzie wyglądała moja gra, ale była całkiem solidna. Największą zmianą w porównaniu do Indian Wells są piłki i wilgotność. Jest trudniej grać szybko, trzeba dodawać dużo siły do uderzeń — mówiła polska zawodniczka po wygranym meczu.
Jej kolejną rywalką będzie Linda Noskova. Świątek w tym roku grała z nią już dwukrotnie. Najpierw doznała bolesnej porażki podczas Australian Open. Rewanż przyszedł dość szybko. Dwa tygodnie temu Polka pewnie ograła rywalkę, a w drugim secie nie pozwoliła jej ugrać nawet jednego gema.
Znamy godzinę meczu Świątek! Fatalne wieści dla kibiców
Świątek nie będzie miała zbyt długiej przerwy. Jej spotkanie z Giorgi zostało przeniesione z piątku na sobotę w związku z opadami deszczu. To oznacza, że liderka światowego rankingu na kort wyjdzie już następnego dnia.
Pojedynek Świątek z Noskovą został zaplanowany jako czwarty na korcie centralnym. Polka swój mecz rozpocznie nie wcześniej niż o północy z niedzieli na poniedziałek. To oznacza, że fani po raz kolejny będą musieli zarwać noc, aby zobaczyć najlepszą zawodniczkę świata.
