Na dzień przed rozpoczęciem turnieju w Miami w wykonaniu Igi Świątek do Polski docierają niepokojące wieści. Wszystko wskazuje bowiem na to, że spotkanie z udziałem liderki rankingu może zostać opóźnione. Na Florydzie zapowiadane są ulewne deszcze, przez które kolejne mecze mogą być przekładane. Niewykluczone, że dotknie to również pierwszą rakietę świata.
Więcej informacji znajdziesz w Przeglądzie Sportowym Onet
W Miami na piątek i sobotę zapowiadane są ulewne deszcze. Temperatura sięga 25 stopni Celsjusza, dlatego możliwe są również burze. To bardzo złe wieści dla Igi Świątek, która właśnie w nocy z piątku na sobotę ma rozegrać swój pierwszy mecz w turnieju rangi 1000 w Miami.
Przypomnijmy, że rywalizacja na Florydzie odbywa się pod gołym niebem. Żaden z kortów, włącznie z tym centralnym, na którym swoje mecze rozgrywa Polka, nie dysponuje zadaszeniem. A to oznacza, że możliwe są poważne utrudnienia.
Złe wieści przed meczem Igi Świątek
Istotnym jest fakt, że turniej w Miami trwa łącznie przez dwa tygodnie. Dzięki temu zawodniczki teoretycznie mają wolny dzień po każdym wygranym spotkaniu. W przypadku kolejnych opóźnień związanych z niekorzystną pogodą czas na odpoczynek może zostać znacząco skrócony.
W piątek do rywalizacji przystąpić ma również Aryna Sabalenka. Jej starcie z Paulą Badosą najprawdopodobniej otworzy sesję poranną na korcie centralnym w Miami. MEcz Igi Świątek według informacji Bartosza Ignacika z Canal+ Sport ma rozpocząć się zgodnie z planem o północy. Nie wiadomo jednak, czy deszcz nie zmieni tych planów
