Wszystko stało się jasne po zakończeniu kwalifikacji. Iga Świątek już wcześniej wiedziała, że w pierwszej rundzie US Open zmierzy się z kwalifikantką. Kilka godzin po losowaniu okazało się, że przeciwniczką Polki będzie Kamila Rachimowa. Kariera rówieśniczki liderki rankingu poszła w zupełnie inną stronę, niż początkowo się wydawało.
Gdy Kamila Rachimowa debiutowała w cyklu WTA w 2019 r., była uznawana za spory talent. Swój wielkoszlemowy debiut zanotowała w 2020 r. podczas Roland Garros, gdy Iga Świątek sensacyjnie sięgnęła po swój pierwszy tytuł. Później kariera Rosjanki nie rozwinęła się w taki sposób, jakiego by się mogła spodziewać.
Obecnie 22-latka (urodziny obchodzić będzie dopiero trzeciego dnia US Open) zajmuje dopiero 104. miejsce w rankingu. W kwalifikacjach turnieju odpadła w trzeciej rundzie, ale wycofanie Ons Jabeur dało jej szansę występu w roli szczęśliwej przegranej. Teraz zagra z… pierwszą rakietą świata. Znamy datę tego spotkania.
Iga Świątek poznała rywalkę
