Przez chwilę pachniało powtórką z finału French Open, ale Jasmine Paolini straciła przewagę wypracowaną nad Mirrą Andriejewą. W drugim i trzecim secie to rosyjska nastolatka była górą i po zwycięstwie 3:6, 6:3, 6:2 to ona w ćwierćfinale po raz pierwszy zagra z Igą Świątek.
Drabinka turniejowa podczas Cincinnati Open sprzyjała ponownemu spotkaniu Igi Świątek z Jasmine Paolini (5. WTA). Włoszka w Cincy była rozstawiona z piątką i bez straty seta odprawiła Anastasiję Potapową (44. WTA). Po drugiej stronie kortu pojawiła się jednak nastoletnia sensacja z Rosji, Mirra Andriejewa (24. WTA), która wyeliminowała już Emmę Navarro (13. WTA) i Karolinę Pliskovą (45. WTA).
Włoszka straciła podanie już w pierwszym gemie, jednak zareagowała modelowo: odrobiła stratę natychmiast, a wkrótce uciekła na 4:2 po drugim wykorzystanym break poincie. Obronione serwisy do końca partii oznaczały pewne 6:3 dla Paolini, która drugiego seta zaczęła lepiej, broniąc się przed breakiem. Niestety, tej sztuki nie powtórzyła w ósmym gemie i Rosjanka uzyskała przewagę 5:3, komfortowo kończąc seta gemem na sucho.
Decydujący set był już wyraźnie pokazem umiejętności Andriejewej, która ponownie zaczęła od przełamania, przy drugim nie dała Włoszce zdobyć nawet punktu i nawet po odrobieniu przez Paolini jednego przełamania nie zachwiała się, dowożąc wygraną 3:6, 6:3, 6:2.
Dla Andriejewej i Świątek będzie to pierwsze, dość długo wyczekiwane oficjalne spotkanie w cyklu WTA, odkąd Rosjanka przebojem wdarła się do czołówki w minionym sezonie. Bywa chimeryczna w swoich występach, ale gdy jest w gazie, zatrzymanie jej staje się wyzwaniem nawet dla najlepszych. Tym ciekawiej będzie śledzić pojedynek Polki z 17-latką w sobotnie popołudnie. Start zaplanowano na godz. 17:00 polskiego czasu.
