Iga Świątek jest już w ćwierćfinale turnieju WTA w Madrycie, a trochę wcześniej poznała swoją rywalkę w ćwierćfinale. To Beatriz Haddad Maia, z którą mierzyła się jak do tej pory trzykrotnie. A na Świątek czeka jeszcze jedna bardzo dobra informacja.
Iga Świątek bez większych trudności awansowała do ćwierćfinału. w 1. rundzie nie musiała grać, w 2. ograła Wang Xiyu 6:1, 6:4, w 3. Soranę Cirsteę 6:1, 6:1, a w czwartej 55. rakietę świata Sarę Sorribes Tormo 6:1, 6:0.
Iga Świątek walczy o trzecie zwycięstwo z Haddad Maią
O półfinał powalczy z Beatriz Haddad Maią, czyli 14. rakietą świata. Poziom więc znacznie wzrasta. Brazylijka wyeliminowała wyżej notowaną Marię Sakkari (WTA 6.) 6:4, 6:4 – a wcześniej pokonała Emmę Navarro oraz Sarę Errani.
Jak do tej pory Polka trzykrotnie mierzyła się z Brazylijką i ma dodatni bilans: dwa zwycięstwa i jedną porażkę. Jedyny mecz na mączce (turniej w Madrycie jest rozgrywany właśnie na tej nawierzchni) rozegrały w półfinale zeszłorocznego Roland Garros. Tam Świątek wygrała 6:2, 7:6(7).
Pozostałe dwa starcia odbyły się na kortach twardych: w grudniu w United Cup Świątek wygrała 6:2, 6:2, a w sierpniu 2022 r. w Toronto lepsza w 3. rundzie okazała się Brazylijka (6:4, 3:6, 7:5).
Bardzo dobra informacja dla Świątek
Zwyciężczyni tego starcia zagra w półfinale ze zwyciężczynią pary Ons Jabeur (WTA 9.) – Coco Gauff (WTA 3.) lub Madison Keys (20.). Awans Jabeur to bardzo dobra informacja dla Świątek, bo Tunezyjka wyeliminowała Jelenę Ostapenko (WTA 10.). Świątek nie wygrała żadnego z czterech meczów z Łotyszką!
