Blog

Po wspaniałej wygranej w Doha z Jeleną Rybakiną z Kazachstanu Iga Świątek długo nie mogła uwierzyć w ten wielki triumf. Potem jednak podbiegła do swojego temu. Jako pierwszy gratulacje naszej mistrzyni złożył Tomasz Moczek. Okazuje się, że pochodzący ze Skarżyska-Kamiennej tenisista ma spory udział w sukcesach Polki.

— Przyjechałam tutaj (do Doha – przyp. red.) i byłam dość zestresowana. Czułam duże oczekiwania. Chciałam zrobić wszystko krok po kroku, jak zawsze. I udało się… Jestem szczęśliwa i naprawdę dumna ze swojej postawy — przyznała szczęśliwa Iga Świątek.

Tyle wygrała Iga Świątek w Katarze! Gigantyczne pieniądze dla Polki

Iga Świątek z nimi świętowała swój wielki sukces w Doha

Pięć spotkań, cztery mecze wygrane na korcie i jeden walkowerem! Polka po raz kolejny pokazał się w mistrzowskim stylu na korcie w Doha. Chociaż z Rybakiną musiała bronić piłki setowej, to ostatecznie nasza rodaczka nie straciła w Katarze ani jednego seta! Nie byłoby takich wyników bez fantastycznego sztabu, któremu Iga dziękuje na każdym kroku.

Tak było i teraz. Po ostatniej piłce finałowego starcia z Kazaszką Świątek szybko podbiegła do swojego teamu. A tam jako pierwszy złożył jej gratulacje Tomasz Moczek. Razem z Igą wpadli sobie w ramiona! Cóż to była za radość. Później był trener Tomasz Wiktorowski, fizjoterapeuta Maciej Ryszczuk i na koniec psycholog Daria Abramowicz. Wszystko widać pod koniec filmiku zaprezentowanego poniżej (około 8:20).