Po niezwykle intensywnej pierwszej części sezonu Iga Świątek wróci do rywalizacji podczas Wimbledonu. Zdaniem byłej brytyjskiej tenisistki Laury Robson Polka nie jest gotowa na zwycięstwo w tym turnieju.
REKLAMA
DODAJ KOMENTARZ
Podczas gdy zawodniczki ze światowej czołówki biorą udział w turnieju w Berlinie, Iga Świątek spokojnie przygotowuje się do drugiej części sezonu. Wróci do gry na początku lipca, na kiedy to przewidziano rozpoczęcie Wimbledonu.
Dalszy ciąg materiału pod wideo
Polka ma za sobą znakomity czas. W ostatnich miesiącach brylowała na swojej ulubionej nawierzchni, notując zwycięstwa kolejno w turnieju w Madrycie, Rzymie oraz Paryżu, gdzie sięgnęła po swój piąty wielkoszlemowy tytuł.
Brytyjka nie daje szans Idze Świątek
Nie od dziś wiadomo, że na trawie nasza zawodniczka czuje się zdecydowanie gorzej niż na mączce. Swój najlepszy wynik na Wimbledonie osiągnęła w zeszłym roku i był to ćwierćfinał.
To sprawia, że eksperci raczej nie wymieniają Polki w gronie faworytów. Ostatnio głos na ten temat zabrała Laura Robson. — Nie sądzę, żeby Iga Świątek była gotowa na zwycięstwo — stwierdziła.
Brytyjka wspomniała również o dwóch zawodniczkach, które w jej odczuciu mają największe szanse na zwycięstwo. — Serce mówi Ons Jabeur, ale głowa Aryna Sabalenka — powiedziała.
Tytułu sprzed roku będzie broniła w Londynie Marketa Vondrousova. Oczywiście o ile pozwoli jej na to zdrowie. Podczas turnieju w Berlinie nabawiła się bowiem kontuzji, która zmusiła ją do wycofania się z rywalizacji
